Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta ...
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.
Jakie życie ją czeka, gdyby udało jej się uciec w las? Byłaby samotna i wyrzucona poza nawias. Prześladowana przez tych, których darzyła zaufaniem. Zdradzona
przez tych,którzy obiecali ją chronić.
Nie ma na tym świecie nic, co byłoby bezpiecznie ukryte w sercu.
Kiedy Bóg zamyka jedne drzwi, natychmiast uchyla któreś z okien.
Tylko z czyjeś wiary bierze się wiara w samego siebie.
Każdy z nas jest kruchy niczym szkło, nawet
w najbardziej sprzyjających okolicznościach.
Trudno ufać komukolwiek,
gdy wszyscy wokoło zawodzą.
Nie oceniaj dnia po tym, jakie zebrałeś żniwo. Sądź po ziarnach, które siejesz.
To jest niestety niezaprzeczalna prawda, że zdrowy rozsadek cierpi tam, gdzie do gry wkracza miłość.
[...] była idealnie piękna, na duszy nosiła głębokie rany, a głęboko w sercu czuła przerażenie.
Człowiek stawia hipotezy zawsze, nawet kiedy się ma na baczności, nawet kiedy o tym nie wie.