
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło.
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło.
Dzień za dniem powoli mija. Coraz
dłuższa życia szyja. Wszystko wokół się
pierdoli, my w niewoli, my w niewoli.
Żarty możnych są zawsze dowcipne.
Im mniej ludzie o tobie wiedzą,
tym mniejsze ryzyko, że cię zranią. To jeden ze sposobów na uniknięcie strat i zniszczeń.
Oplatam się ciasno ramionami, aby nie rozpaść się na kawałki.
Książki łatwo jest zniszczyć. Ale słowa
żyją tak długo, jak długo ludzie je pamiętają.
Naturalność jest także pozą, i to jedną z tych, jakie znam, jedną najbardziej irytującą.
Nie można żyć szczęśliwie na brudnopisie, trzeba wziąć czyste płótno i zacząć od nowa.
Och, ile nerwów sobie psujemy, kiedy pobierają się nasi najbliżsi przyjaciele!
Jeżeli czuję ból, to znaczy, że mogę czuć, prawda?
Armia, małżeństwo, kościół i bank:
oto czterech jeźdźców Apokalipsy