
Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, ...
Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, że nie znaliście mnie, kiedy byłam nastolatką.
W twoich oczach dostrzegłam smutek i osamotnienie. Chciałam cię uzdrowić, być balsamem na twoje rany, opatrunkiem i antidotum na nieszczęścia. Zawsze próbowałam naprawić twoje życie. Wciąż to robię. To moja pięta achillesowa.
Może moja miłość nie jest z tego świata.
Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak
trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat,
zastanawiam się, czy można, czy warto
jeszcze na nim kochać. Chciałoby się
powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
Nie ma takiego gniewu, który by trwał wiecznie.
Bycie porzuconą to jeszcze nie koniec świata - koniec świata nie byłby taki straszny.
Naprawienie złych rzeczy w życiu wymaga
zwykle czasu, ale ostatecznie się to udaje.
Lubię deszcz, bo pada
na wszystkich jednakowo.
Nie oglądajcie się za siebie, bo w przeciwnym razie
umknie wam teraźniejszość. jeśli chodzi o teraźniejszość, musicie zawsze być czujni.
Lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno
Agresja jest udziałem słabych. Słabych duchem.
Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nic milczenie - oto świat.