
Łatwo wciągnąć się w grę „co by było, gdyby”, ale ...
Łatwo wciągnąć się w grę „co by było, gdyby”, ale jest to krótka i śliska droga do rozpaczy.
Żyjemy w nieszczęściu, trzeźwość jest dla nas cierpieniem.
Jeśli wybuchnie wojna, będziemy walczyć. Ja będę walczyć. Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
Są takie chwile, kiedy człowiek nie ogląda się na koszta.
Sztuka rządzenia ludźmi jest umiejętnością mówienia kłamstw przy pomocy prawdy.
Wszystkie genialne pomysły biorą się z najprostszych podstawowych potrzeb.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
Jak łatwo nam poczuć się tą jedyną i jakież zdziwienie, kiedy się nią być przestaje.
Wszyscy umrzemy. Kiedy? Każdy musi się liczyć z własnym pechem.
Nie jestem nieszczęśliwy.
Tylko ludzie pozbawieni celu się nieszczęśliwi. Ja mam cel.
Sen jest przereklamowany. Niezdrowy nałóg, którego staram się unikać, kiedy tylko się da.