
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Sądzę, że wkrótce już będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść.
A kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę. Natychmiast. Nie wolno ci tracić
ani chwili. Tobie - nie wolno.
Żyjmy nadzieją, jak mówią prorocy.
Dzień w końcu staje po najdłuższej nocy.
Odwaga w dużej mierze
może zakryć czyjąś głupotę.
No jasne, to właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą. Znikają, wracają, potem znowu znikają, a Ty zostajesz z tym sam i musisz się jakoś pozbierać.
Zaufanie to kwestia czasu.
Dom jest tam gdzie cię rozumieją..
W każdym fachu trzeba być zawodowcem i trzeba wiedzieć co jest ważne, a co nie.
Odwaga to kontynuowanie, po uświadomieniu sobie...
Cuda się zdarzają, jest nim każdy kolejny oddech.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.