
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Idę do nieba! No, no, a to się niektórzy zdziwią.
Jakie życie ją czeka, gdyby udało jej się uciec w las? Byłaby samotna i wyrzucona poza nawias. Prześladowana przez tych, których darzyła zaufaniem. Zdradzona
przez tych,którzy obiecali ją chronić.
Droga! Gdybym pałace mógł nazad odzyskać jedną łzą twoją, nie chcę, abyś łzę wylała.
- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.
A może czas istniał tylko wtedy,
gdy byłeś świadkiem jego przemijania?
Każdy z nas umiera, tak jak zawsze umierali. Nikt nie jest wieczny. Młodzi nie zrozumieją tego, aż dojdą do naszego wieku, a wtedy będzie już za późno.
Jak lizać rany celnie zadane, jak lepić serce w proch potrzaskane?
Nie przekonasz mnie, ja nie przekonam ciebie, więc pozostańmy przy swoich zdaniach.
Jakże trudno jest kochać. Jest tyle rzeczy, które powinniśmy wiedzieć, zrozumieć - co wiemy, czego nie zrozumiemy. Czasami miłość wydaje się taka prosta, a czasami jest tak skomplikowana, że nie wiadomo, gdzie zacząć.
To, co zyskuje człowiek cichym płaczem
po nocach, to tylko to, że serce bestii jeszcze bardziej twardnieje. Zatem
więc nie trzeba płakać. Nie trzeba!