Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Nasze oddechy nieustannie się całowały.
Poezja to choroba świata, gorączka rzeczywistości.
Trzeba się bardzo starć, by na tym świecie być ateistą i naprawdę mieć klapki na oczach.
Byłam i jestem. Mam na imię Czas. Jestem piękny, ale jednocześnie potrafię zaangażować się w walkę. Potrafię pocieszać, ale też sprawiać smutek. Dajcie mi chwilę, a ukażę wam świat.
Jego ciało, ta klatka, jest w każdym calu godna szacunku. Ale spoza kraty wyziera dzika bestia.
-Skąd, do diabła, wytrzasnął pan granatnik?
-A, wyprzedaż garażowa po drugiej stronie ulicy.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
(...) jeżeli to, co mówisz, nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz.
Ważne jest nie to, ile mamy czasu, ale to, co z nim zrobimy.
Oni coś ukrywają. I ja coś ukrywam.
(...) wolę zmagać się z angielskim prawem, a nie z własnym sumieniem.