
Ktoś z zewnątrz musi przyjść i podać mi rękę, by ...
Ktoś z zewnątrz musi przyjść i podać mi rękę, by wyprowadzić mnie z moich ciemności.
...jestem za młoda, żeby być starą, i za stara, żeby być młodą.
Każda książka, którą tu widzisz, była czyimś najlepszym przyjacielem.
Wino to poezja zaklęta w butelce.
Zawsze i wszędzie są sprawy, rzeczy,
zjawiska i istoty, które trzeba rozumieć -
i takie, w które wystarczy tylko wierzyć.
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Nie wolno nie doceniać głupoty rządu.
Chodzi o to, by uchwycić nieprzemijające w tym, co przemija.
Pomieszczenie było takie duże, a ja byłam taka mała.
Jeśli tylko można kogoś uratować, wszystko inne nie ma znaczenia.
Brak wiary w siebie jest chorobą. Jeśli
stracisz panowanie nad tym, wątpliwości
staną się twoją rzeczywistością.