
Prawda jest jak przykrótki koc, pod którym marzną stopy.
Prawda jest jak przykrótki
koc, pod którym marzną stopy.
Sercu nie potrzeba żadnych podpisów.
Jeszcze nie jest za późno, jeśli się kocha, nigdy nie jest za późno.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
Problem polega na tym, że mówiąc prawdę, zatracamy się w niej.
Odwieczna tęsknota za
wędrówką. Szarpie łańcuchem
przyzwyczajeń. I znów z zimowego
snu. Budzi się we krwi dziki zew.
Bezsenność to ciemna strona wyobraźni.
Podstawowym błędem jest podawanie
teorii, zanim uzyska się dane. Niepostrzeżenie zaczyna się dostosowywać fakty, by zgadzały się z teoriami, zamiast próbować stworzyć teorię, która byłaby zgodna z faktami.
Warto się przypatrywać światu, nie zerkać nań jedynie.
Musimy zaczekać na nasze dusze, aby miały szansę nas dogonić.