
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej ...
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej przestrzeni, gdzie oprócz wyczerpania i pustki nie ma już niczego.
-Musiałeś w lochu zaprzyjaźnić się z szaleńcem? Nie mogłeś po prostu liczyć płytek na suficie albo oswoić myszy, tak jak to robią normalni więźniowie?
Nie przekonasz mnie, ja nie przekonam ciebie, więc pozostańmy przy swoich zdaniach.
Modlitwa przynosi radość, kiedy człowiek jest sam.
Czasami przeszłość nie chce odejść. Stoi przy nas i mówi: Jeszcze tu jestem.
Nie jest ładne to, co ładne, lecz ładne, co się podoba.
Ślady, które ludzie pozostawiają po sobie, zbyt często są bliznami.
Odrobina lekceważącego dystansu jest konieczna, żeby zachować poczucie własnej wartości. Nie chodzi jednak o lekceważenie ludzi, lecz tego, co inni ludzie o nas myslą.
Nie jesteśmy na tym świecie po to, aby żyć do niewiadomo kiedy, ale aby coś dobrego zrobić komuś dobrego. W ten sposób świat staje się dla nas domem, a nie więzieniem.
Śmierć jest od ciebie na tysiąc kroków żołnierskiego chodu
Miłość nie jest prawdziwa,
jeśli żąda się czegoś w zamian.