
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej ...
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej przestrzeni, gdzie oprócz wyczerpania i pustki nie ma już niczego.
I ślepemu zdarzy się, że coś znajdzie, kiedy długo szuka.
Miłość to nic innego, jak pragnienie wspólnego przeżywania każdego dnia
i wzbogacania się dzięki poznawaniu różnic nas dzielących.
Miłości nie udowadnia się słowami.
Kto się nudzi, sam sobie winien.
Nie musisz niczego rozumieć, uosabiasz Perfekcję. Świat jest jak jest, a ty jesteś częścią tego świata. Jak zarówno Bóg, jak i geometria, Perfekcja jest zawsze doskonała, nawet gdy nie rozumiemy, w jaki sposób to działa.
Ale są takie zakamarki duszy,
które pozostają nieznane, bo nie
da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem.
Nigdy się nie powstrzymuj. Bądź
pewna czego chcesz od życia, mów co czujesz
i nigdy nie obawiaj się być sobą. Nie zważaj na
to co myślą inni. Żyjesz dla siebie, nie dla nich.
... dzień bez śmiechu lub dzień bez miłości jest dniem bez życia.
Tylko pamiętaj, by zawsze
być sobą i nie bać się
mówić tego, co myślisz,
albo tego, by głośno marzyć.