
Dla mnie to nie jest jakaś gra. Kocham cię, Ivy ...
Dla mnie to nie jest jakaś gra. Kocham cię, Ivy Lyons, a ty kiedyś mi uwierzysz.
Pamięć jest dziwnym tworem. Gdyby była biała kartką, na której każdy z nas kreśli swoją historię, to z pewnością moja zostałaby szybko zapełniona. Ale ona zna inne prawa: znajduje miejsce na to, co minione i jest razem bez dna. To, co wydawało sie nieistotne, pojawia się po latach, a znaczące zdarzenia znikają jak w mgle.
Słowa mają rozmaite rozmiary, gęstość, głębię, ciężar.
W rzeczywistości czas nie mija. My mijamy.
Mnóstwo się marnuje, a zwłaszcza masa słów, z których budujemy nasze prawdy.
Ten, kto powstał z powietrza, nie powinien oskarżać wiatru.
Świat dzieli się na dwie połowy,
w jednej z nich jest nie do życia,
w drugiej nie do wytrzymania.
Pójdę za tobą; z piekła niebo zrobię,
Choć ukochana dłoń zamknie mnie w grobie.
Cierpienia natury moralnej są
jak rany, które się zasklepiają, ale
nie goją; zawsze bolesne, gotowe
krwawić za lada dotknięciem, pozostają w sercu nie zabliźnione.
Zazdrość, mimo setek swych oczu, myli nas jeszcze częściej niż ślepota naszej ufności
Zamiast zostać kimś szczególnym, stałam się jego słabością.