
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Ale tak na prawdę zrobili to dlatego,
że każda istota ludzka ma podstawowy instynkt, który każe pomagać drugiej istocie ludzkiej znajdującej się w potrzebie. Czasem może się wydawać,
że tak nie jest, ale to prawda.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Kochamy się, bo ona tak samo mi się nie podoba jak ja jej, i nie ma nierówności.
-Ale czy jesteś pewna. Wybacz
mi to pytanie: czy jesteś pewna,
że będziesz z nim szczęśliwa?
-To nie ulega wątpliwości.
Już ustaliliśmy, że będziemy
najszczęśliwszym
małżeństwem na świecie.
Pusty.
Smutny.
Czasem zły.
Głównie smutny.
Trochę wkurzony.
Niewiele wart.
Zmęczony.
Oszukany.
Samotny.
Jak pogodzić głębię pijanej
duszy z płycizną pijanego ciała?
Nauczyli mnie, że nikt nie jest zbyt mały, żeby wpłynąć na rzeczywistość.
Pozwól, aby ktoś zaczął Cię zdobywać, walczyć o Ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by Cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie Ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
z książki "Berek"
... pomyłka staje się dopiero wówczas błędem, gdy się przy niej obstaje.