
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Wszędzie można pewnego dnia stracić dom, więc wszędzie są bezdomni.
Wielkie marzenia pozwalały uporać się z rzeczywistością.
...powściągliwość i dyskrecja są dużo atrakcyjniejsze niż wylewność.
Niebo wciąż marzy o objęciach ziemi.
Niektórzy z nas nie boją się nazwać szpadla cholerną łopatą.
Rozmowa tworzy bliskość.
Egoiści zawsze są szczęśliwsi.
Spójrzmy prawdzie w oczy, jeżeli umieranie miałoby być chociaż trochę przyjemne, musielibyśmy umierać więcej niż jeden raz.
Ludzkość nie wymaga byśmy
byli szczęśliwi. Najpierw przetrwanie, potem, jeśli się uda, szczęście.
Szczęśliwcy nigdy nie przynoszą pocieszenia.