
Bezmyślność zabija. Innych.
Bezmyślność zabija. Innych.
A co ty zrobiłaś? Byłaś moją przyjaciółką. To twoja jedyna zbrodnia.
Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej.
W twoich oczach dostrzegłam smutek i osamotnienie. Chciałam cię uzdrowić, być balsamem na twoje rany, opatrunkiem i antidotum na nieszczęścia. Zawsze próbowałam naprawić twoje życie. Wciąż to robię. To moja pięta achillesowa.
Słuchaj mnie uważnie, panie Garron,
bo właśnie mówię ci, że cię kocham.
Mity, legendy, magia - to
wszystko prawda. I jest częścią
nas. Pielęgnujemy nasze mityczne dziedzictwo, żeby służyło nam w walce z chaosem i ciemnością, które by inaczej pochłonęły cały świat.
Pamiętaj i o tym: zawsze łatwo spoglądać wstecz i dostrzec, jacy byliśmy wczoraj albo dziesięć lat temu. Trudno natomiast zobaczyć, jacy jesteśmy. Będzie ci łatwiej, gdy opanujesz tę sztukę.
Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ale ten, który nigdy nie marzył.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
Czasem miłość polega na tym, by pozwolić komuś odejść.
Najpotężniejsi ludzie często pozostają na drugim planie.