Chcę nauczyć się odróżniać to, co rzeczywiste, od tego, co ...
Chcę nauczyć się odróżniać to, co rzeczywiste, od tego, co zmyślone, i ofiarować ci to jako prawdę.
Jak wiele czasu traci się w życiu na niepicie wódki.
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśliprzeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Ludzie giną jak muchy. I to nie jest metafora – nic strasznego, muchy! - i giną dziennie setki, tysiące. Jak mówię – jak muchy, nie inaczej.
Nic nie jest prawdą. Istnieje tylko to,
w co wierzymy, i to, co odrzucamy.
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać go naprawdę.
Przeszłość jest obcym krajem: tam wszystko robią inaczej.
...jestem za młoda, żeby być starą, i za stara, żeby być młodą.
Jesteś nie tam i nie tutaj. Jesteś podróżnikiem.
Czasami dowiadujesz się więcej, niżbyś chciała.