I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, ...
I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?
Tyle mam ci do powiedzenia. Gdybym się nie wstydził i gdyby był na to czas.
Kto nie za wiele mniema o sobie, jest kimś więcej, niż przypuszcza.
Ano cóż, paskudny otacza nas świat -
mruknął wreszcie. - Ale to nie powód, byśmy
wszyscy paskudnieli. Dobra nam trzeba.
Nigdy jednak żadna piękna mowa nie zaspokoiła głodnego żołądka.
Samobójcy nie są wariatami i zwykle mają rację.
Wiem, czego mi w tobie brakuje i nie zamierzam tego szukać u innych.
Z każdej książki, którą przeczytałam, zaczerpnęłam jeden paciorek filozoficznej mądrości, a wszystkie nawlokłam na różaniec, który miał mi wystarczyć do końca życia.
(...) ale prawdziwa miłość przetrwa każdą rozłąkę.
Myślę, że od pierwszej sekundy
przyciągnęło mnie do niego coś innego.
To coś kryło się w jego uśmiechu, znałam
to, znałam cholernie dobrze. To samotność.
Są tajemnice, które umykają ludzkiemu poznaniu.