I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, ...
I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?
Zrozumiałem, że gdy się raz
odejdzie, nie ma już prawdziwego powrotu.
Każdy wybiera sobie raj, który jest piekłem dla innych.
Żywię przekonanie, że aby osiągnąć
sukces w jakiejś dziedzinie, trzeba
stać się w niej mistrzem, poznać ją na
wylot, każdy najmniejszy szczegół.
Niektórzy ludzie mówią, że najważniejsze w życiu to być szczęśliwym. Inni, że ważna jest prawda. Ja uważam, że możemy jednak iść przez życie bez poznania wielu prawd, ale nigdy nie uda nam się uciec przed konsekwencjami naszych decyzji.
Przeszłość jest prologiem. Przyszłość jest nieodgadniona. Żyje się teraz, w momencie, który określa się jako teraźniejszość. A teraźniejszość jest jedynym istniejącym wymiarem czasu.
Nie mam nic do napisania, bo
gdy nie ma miłości, słowa się kończą.
Uważam, że gdy ktoś wyrządza ci krzywdę,
obie strony odczuwają ciężar wyrządzonego
zła - obie strony cierpią. Przebaczenie oznacza wzięcie całego tego ciężaru na siebie.
Na przekór wszystkiemu, co odbiera siłę. Na tym właśnie opiera się dobre życie.
Zapamiętaj, Poirot, człowiek nie potrzebuje motywu do dobroci. Zło wymaga racji, dobro może istnieć samo przez się.
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nielogiczne działanie.