
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska; gdy rzuci je ...
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska;
gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku,
a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie.
Problem polega na tym, że mówiąc prawdę, zatracamy się w niej.
Śmieszna to rzecz, życie- owe tajemnicze kombinacje bezlitosnej logiki dla błahego celu. Co najwyżej można się spodziewać
od życia odrobiny wiedzy o sobie samym- która przychodzi za późno i jest źródłem niewyczerpanych żalów.
Bezsenność to ciemna strona wyobraźni.
Nie ma sensu wierzyć w to, co się
widzi, jeśli widzi się tylko to, w co się wierzy.
Ale kiedy straciłam nawet tę odrobinę nadziei, która zdążyła we mnie zakiełkować, wszystko wydawało mi się niemożliwe do zrealizowania.
Tak, zakochałam się. Ale nie wiedziałam,
że to tak nieznośna choroba.
(...) świat dokoła był chyba bardziej pijany niż on sam, bo ciągle skakał oberka.
Ten kocha naprawdę, kto nie wie, dlaczego kocha.
W mroku nie ma nic
przerażającego, jeśli tylko stawi mu się czoło.
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.