
Żyjmy nadzieją, jak mówią prorocy. Dzień w końcu staje po ...
Żyjmy nadzieją, jak mówią prorocy.
Dzień w końcu staje po najdłuższej nocy.
Ludzie powoli tracili dar płaczu, zastępowali łzy ideami. Cała nasza kultura jest niemożnością płakania.
Nigdy nie rób tego, czego się spodziewają.
Miłość pozostawia ślad, który niełatwo wymazać.
Nie potykają się tylko ci, którzy nie chodzą.
Muszę się spieszyć i żyć - tyle czasu się zmarnowało!
W sercu ludzi najbardziej nieczułych są struny, które lada dotyk porusza.
Dziwny ból łapie mnie za gardło, chociaż dobrze wiem, że taka jest kolej rzeczy: wszystko się kończy, ludzie idą dalej, bez oglądania się za siebie. Tak właśnie powinno być.
Zdałem sobie sprawę, że naszą wartość mierzy się głównie tym, ile dobrego robimy dla innych.
Przebaczenie jest czymś strasznym, Calley. Boli winnych bardziej niż nienawiść.
A co ty zrobiłaś? Byłaś moją przyjaciółką. To twoja jedyna zbrodnia.