
Kończą mi się litery. Nie mam już ani słowa. Ktoś ...
Kończą mi się litery. Nie mam już ani
słowa. Ktoś obrabował mnie z całego słownika. Wiem, że słowa potrafią ranić.
Ale nie sądziłam, że mogą zabić.
Niesamowite, jak świadomość, że nie ma się już nic do stracenia, podbudowuje pewność siebie.
Miałem ochotę przytulić ją z całych sił, ale wiedziałem, że ona pragnęła czegoś zgoła innego. Chciała być wolna, a ja chciałem uwięzić ją w swoich ramionach.
Nigdy i nic nie żałuj, bo to, co było, czymś Ci służyło. Głupstwem jest cierpieć z powodu tego, co było, bo to, co było, jest kroplą w morzu tego, co jeszcze może być.
Miłość jest ważna. To jedna z niewielu
spraw na świecie, która powoduje, że ludzie
stają się skłonni ponieść jakieś ryzyko.
Sądzę, że wszyscy mamy nasze małe tajemnice.
Czas nie stępia ostrza bólu, nie leczy owych ran.
Tymczasem mnie największą radość sprawia nie czyn, lecz poznawanie.
Trudno. Umrę trzeźwy.
Osobom pięknym trudniej wykształcić silny charakter i zasady moralne.
Chciałabym być wzięta. Dosłownie. Wzięta dosłownie.