Kończą mi się litery. Nie mam już ani słowa. Ktoś ...
Kończą mi się litery. Nie mam już ani
słowa. Ktoś obrabował mnie z całego słownika. Wiem, że słowa potrafią ranić.
Ale nie sądziłam, że mogą zabić.
Na przyszłości nikt jeszcze nie stracił, a przeszłość niejednego już do wiatru wystawiła.
Gdy mowa o jutrze, nie ma nic pewnego.
(...) ale prawdziwa miłość przetrwa każdą rozłąkę.
- Mrok hartuje ducha, chłopczyku: albo nauczysz się z nim żyć, albo zwariujesz.
Czasami trzeba najmocniej trzymać
się właśnie tego, czego nie można dotknąć.
Może nic się nigdy nie zmieni.
Ale warto poczekać, gdyby
miało się jednak okazać inaczej.
Miłość przychodzi sama. Wszystko inne wymaga czasu.
Oświecać trzeba nawet tych,
którzy wolą siedzieć w ciemnościach.
Głupia rzecz, miłość... Poznajesz, kochasz, cierpisz...
Chwila namysłu jest lepsza niż dziewięć w ogniu.