Widzisz, jestem gorącą zwolenniczką przypadkowego użycia wielkich liter. Obowiązujące zasady ...
Widzisz, jestem gorącą
zwolenniczką przypadkowego
użycia wielkich liter. Obowiązujące
zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.
Wszyscy znamy taką prawdę, która nas przeraża: że jesteśmy przelotnymi chwilami, że nigdy się nie powtórzymy, że to, co było, nigdy już nie wróci. To jest jedna z prawd, które nas przerażają, ale jednocześnie jest to prawda miłości. Bo miłość jest właśnie takim spojrzeniem, które widzi to, co przemija, co jest jednorazowe i niepowtarzalne
Kiedy osoba, którą kochasz umiera, zabiera ze sobą część ciebie.
Niepokoić się o młodych to obowiązek
starych – powiedział Bibliotekarz. – A zadaniem młodych jest lekceważyć niepokój starych.
Słabość okazywana,
gorsza jest od tej noszonej w sercu.
Napisałem kartkę. Bo unikam osobistego kontaktu jako niepotrzebnej straty energii.
Kto chce szczęścia, niech nie szuka go w przyszłości, ale we wspomnieniach. Człowiek jest niewolnikiem przemijania, dlatego wszystko, co piękne, przemija i staje się wspomnieniem. Natura to nasza matka, przemijanie - naszym ojcem, a my - sierotami.
Tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy.
Nikt nie powinien zostawać
sam na starość, ale to nieuniknione.
Życie to nie jest szereg odtrąconych możliwości, lecz szereg podjętych prób. Przeciwności dolę, braku albo straty można przekuć w cierpliwość. Omiot napięty ich siłą staje się twierdzą.
Nikt nie chce cierpieć. A przecież jest to udziałem każdego. A przecież niektórzy cierpią bardziej. Niekoniecznie z wyboru. Rzecz nie w tym, że
znosi się cierpienie. Rzecz w tym jak się je znosi.