
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ...
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco
mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Jeśli to czytasz, prawdopodobnie zostałam już pochowana w Martwym Lesie. Proszę, najdź mnie.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz,to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Oprócz posiadania duszy, parzenie herbaty jest jedyną rzeczą, jaka rożni nas od małp naczelnych.
Jesteśmy jak otwarcie i zamknięcie cudzysłowu, jak cudze słowa dożywotnio
na siebie skazane. Więźniowie życia, którego żadne z nas nie wybrało.
Za drzwiami czekał na mnie cały świat.
Miłość to wytrwałość w gromadzeniu drobnych szczegółów, to stworzenie gigantycznego atlasu gestów, spojrzeń, słów, które nieznacznie różnią się od reszty oraz, które mogą zostać odczytane tylko przez kogoś, kto zna ich tajemnice.
Czas gorszy niż burza. Burza zniszczy, co słabe, a czas - wszystko.
Nie sądzę, bym wybrał się na zaślubiny, za teścia mając Jezusa Chrystusa.
Stałam się samotną wyspą.
Spustoszoną wojną ziemią, na której nic
nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak to ja.
Okazuje się, że tyle rzeczy jest pięknych, jeśli bliżej im się przyjrzeć.