
Plotka to rzeczywiście hydra lernejska o dziewięciu głowach. Nie sposób ...
Plotka to rzeczywiście hydra
lernejska o dziewięciu głowach. Nie
sposób jej zniszczyć, bo na miejscu jednej odciętej głowy wyrastają dwie nowe.
Wielcy ludzie rozmawiają o problemach, średni ludzie o zdarzeniach, a mali ludzie o ludziach.
A ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.
Chcę zostać oczyszczona. Chcę spalić złe wspomnienia i wszystko, co we mnie złe.
Najmroczniejsze czeluście
piekieł zarezerwowane są dla tych,
którzy zdecydowali się na neutralność
w dobie kryzysu moralnego.
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
Jak łatwo nam poczuć się tą jedyną i jakież zdziwienie, kiedy się nią być przestaje.
Jak już masz się żenić, to
tylko z kobietą mądrzejszą od
ciebie. Po co miałbyś główkować sam?
Kiedy widzę, co życie robi z ludźmi, to śmierć wcale nie jest taka najgorsza.
Wariuje się wyłącznie z samotności. Póki jest przy tobie ktoś, kto widzi to, co ty, słyszy to, co ty, nie postradasz zmysłów.
Czterdzieści lat miłości do kogoś przeobraża się w pluskiewki i taśmę.