Aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć.
Aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć.
Najpierw są tuż obok, niezdecydowanie, onieśmieleni wytęsknioną bliskością, a
potem wpadają w siebie i się w sobie gubią.
Niech będzie, co będzie; czas
wszystko równo w swym unosi pędzie.
Ach, do diabła, jak gorzko smakuje życie.
Nie mówił więc nic, ale serce jego łkało jak dziecko, które płacze ze strachu i samotności w mrocznej, pustej komnacie.
Prawdziwe było jedynie cierpienie. Reszta twoich uczuć to okrutna złuda.
Dusza bowiem barwi się wyobrażeniami.
Żyjemy pośród kłamstw. Dlatego
trudno nam dojrzeć prawdę.
Być może istnieje granica rozpaczy, jaką znieść może ludzkie serce.
Najbardziej obawiam
się śmierci mojej wyobraźni.
Będę krzyczał, kiedy przyjdzie mi na to ochota, jasne?