Podróż donikąd też zaczyna się od pierwszego kroku.
Podróż donikąd też zaczyna się od pierwszego kroku.
Nie poświęca się życia dla symboli.
Tak naprawdę to serce można złamać tylko raz. Reszta to tylko zadrapania.
Jeśli myślisz o jakiejś osobie, to ona zawsze będzie w twoim sercu,
w tajemnicy przytulając cię, żebyś był szczęśliwy. Tak właśnie jest z miłością. Ta druga osoba nie musi być koło ciebie, żebyś ją czuł.
Wszystko w tym życiu
można przebaczyć. Poza prawdą.
-Igrasz z ogniem
-Tak się składa że to mój ulubiony żywioł
Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi
być coś innego, jakieś inne miejsce, które
umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem.
Kiedy coś musi odejść z twojego życia, zaprząta ci to uwagę. Dopiero kiedy zajmujesz się tym, co jest, możesz pozwolić, aby przyszłość się dokonała. W przeciwnym razie będziesz nieustannie angażować swoją umysł w przeszłość, nieświadomy cennych skarbów rzutujących teraz, tuż pod twoim nosem.
Ona jest czuła i cierpliwa. Jest ołtarzem i ofiarą.
Czy udało mi się zasadzić chociaż jedną roślinkę radości na pustyni twojej samotności?
- Hej, ehm, przepraszam, że zawracam ci
głowę, ale szukam przyjaciółki - mówi.
- Nie widziałaś jej? Taka drobna, ciągle
płacze, dużo mówi uczuciach. - Zamknij się, Kenji. - Czekaj! - woła. - To ty.