
Usłyszałem uśmiech w jej głosie.
Usłyszałem uśmiech w jej głosie.
- Im później nauczysz się bać.
- Tym później dorośniesz.
W porównaniu z miłością nienawiść to łatwizna.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Gniew odwraca uwagę
od wszechogarniającego smutku.
No cóż, tak czy tak, nie skomponowałby IX symfonii Beethovena.
Nigdy nie oczekuj od ludzi poświęcenia, którego sam byś nie podjął. Nigdy nie każ im walczyć w warunkach, w których sam odmówiłbyś walki. Nigdy nie proś człowieka, by dopuścił się czynu, którym nie splamiłbyś swoich rąk.
No, to znaczy...samobójstwo to grzech. Trzeba nieść swój krzyż, czy się chce, czy nie.
Lepiej rządzić w Piekle niż służyć w Niebie.
Sen to najlepsza wymówka, żeby nie ruszać się z domu, skoro wszędzie czają się jakieś wampiry!
Jaki dźwięk wydaje śliwka wrzucona do Tamizy? - Net cisnął do rzeki kamyk. - Plum.