Usłyszałem uśmiech w jej głosie.
Usłyszałem uśmiech w jej głosie.
Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie
w więzieniu, które sama sobie stworzyłam.
Nawet w stuprocentowym ideale można znaleźć rysę.
Przyjaciel to ktoś, dzięki komu chce mi się żyć w najtrudniejszych nawet sytuacjach.
Nie zrozumiesz, nie zrozumiesz tego nigdy. Twoje pojęcie o czymś, jest tylko twoim pojęciem o tym. Twoje wyobrażenie o sobą, o innych, o wszystkim będzie zawsze tylko wyobrażeniem.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ale ten, który nigdy nie marzył.
Śniłam o tobie - wyszeptała zdumionym głosem - Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.
Inteligencja jest jak nogi: masz za dużo, to się potkniesz.
Czeka cie długie, dobre życie
pełne wspaniałych oraz koszmarnych
chwil, których teraz nie potrafisz sobie nawet wyobrazić.