Lat może trzydzieści, może czterdzieści a może pięćdziesiąt, no, staruch ...
Lat może trzydzieści, może czterdzieści a może pięćdziesiąt, no, staruch i tyle.
Nie uwierzysz jednak, jak mi coś ciężko na sercu, ale to nic.
Powód nie grał jednak roli.
Szczęście. Proste jak szklanka,
jak czekolada albo kręte jak ścieżki serca. Gorzkie. Słodkie. Żywe.
Ludziom zdarza się znaleźć w
sytuacjach, z którymi nie umieją sobie poradzić, bo nie są odpowiednio przygotowani.
Gdyby ludzie zastanawiali się nad jedną czwartą tego, co mówią, świat byłby rajem.
[...] zaufanie, którym obdarzają cię inni, jest zaszczytem.
Życie wychowuje.
Pewne rzeczy nigdy nie
umierają; one cichną na
jakiś czas, ale nigdy nie umierają.
Czasami z tych niespodziewanych zdarzeń wynikają najlepsze rzeczy.
Smakował życie jak łyk wina pociągnięty prosto z butelki.