Lat może trzydzieści, może czterdzieści a może pięćdziesiąt, no, staruch ...
Lat może trzydzieści, może czterdzieści a może pięćdziesiąt, no, staruch i tyle.
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje głos niemym.
Stare przysłowie gospodyń domowych mówi, że jeśli umiesz upiec ciasto, poradzisz sobie z każdym zabójstwem.
Udawanie normalnej jest łatwiejsze, niż bycie normalną.
Dobre słowo jest łatwą przysługą niewymagającą ani krzty poświęcenia, a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek
Gdy jest się dojrzałym, szybciej wiadomo, co jest właściwe.
Sądzę, że wkrótce już będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść.
A kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę. Natychmiast. Nie wolno ci tracić
ani chwili. Tobie - nie wolno.
Wiek to okropny złodziej. Kiedy
zaczynasz rozumieć, na czym polega
życie, ono ścina cię z nóg i przygarbia ci plecy.
Na dnie piekła bulgocze śmiech.
Nie zaklinaj się na bogów, jeśli w nich nie wierzysz.
Nawet szczęśliwe
numery nie zawsze wygrywają.