Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż ...
Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż chcieli.
...czyż moralnym obowiązkiem poety, nie mówiąc już o cyniku, nie jest niemoralność?
Jej córka musiała być szczęśliwsza od córek innych ludzi.
Złośliwość jest zawsze czyimś kosztem.
Są jednak pewne granice.
Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu.
Sny bywają ważne, wiesz. Czasami działają jak otwarcie okna i wpuszczenie świeżego powietrza.
Nie chcę być z kimś, kto uzupełni moją duszę, chcę kogoś, kto ją otworzy. Chcę mieć wybór.
Zawsze można uciec z więzienia. Ale z wolności?
I wtedy to Prosiaczek dowiedział się, jakim był Głupim Prosiaczkiem.
Miałam swoje marzenia w zasięgu ręki, lecz właśnie zrozumiałam, że do nich nie dorosłam.