Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż ...
Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż chcieli.
Tu nie chodzi o to, że nie potrafię być dobry. Tylko, że o wiele lepiej wychodzi mi bycie złym. Johnny.
Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Związki to sznury. Miłość to pętla.
Nie wolno budować życia na kłamstwie tylko dlatego, że chce się wierzyć w to, a nie w co innego.
Gdyby ludzie byli deszczem , to ja byłbym mżawką a ona huraganową ulewą.
„Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jakby się zdawało.
Czas nie daje odpowiedzi,
on tylko stawia kolejne pytania.
Miast mówić lub milczeć, winno się działać.
W końcu zrozumiałem, że znałem śmierć tylko z drugiej ręki. Nie miałem do czynienia z śmiercią osobiście, zawsze byłem tylko obserwatorem. Ale teraz, kiedy stałem u progu życia, zrozumiałem, że śmierć jest czymś więcej niż tylko końcem. Jest to transformacja, wymiana perspektyw. Śmierć to świadek, który obserwuje, jak żywy stąd odchodzi.
Łatwo jest się zakochać.
Najtrudniejsze jest to, co przychodzi później.