Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż ...
Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż chcieli.
Chęć uniknięcia bólu nie robi z
ciebie tchórza. Jesteś po prostu człowiekiem.
Kochaj swoich nieprzyjaciół, chociażby po to, żeby ich wkurzyć.
Stajemy się rzeczywistością. Co było - minęło, co będzie - jeszcze nie nadeszło, a tylko to, co jest, istnieje naprawdę. Tylko teraz jest nasze życie, to jedyna chwila, w której możemy działać, myśleć, czuć.
Ambicja to ostatni azyl porażki.
Twoja podświadomość pomnaża wszystko, co jej powierzysz.
Życie od teatru różni się tylko tym, że w życiu nie ma prób generalnych.
Całe nieszczęście ludzi płynie stąd, że nie mówią jasnym językiem.
To jest paskudne, że człowiek jest dla drugiego człowieka tajemnicą, że nawet najbliższa osoba, nawet najmocniej związane stworzenia muszą zgadywać się wzajemnie, muszą próbować, błądzić, udawać, ściśle mówiąc nie mogą znać się do końca...
- A co z tobą? - zapytałem.
- Doskonałości nie da się poprawić, chłopie.
Gdy oceniasz ludzi, nie masz czasu ich kochać.