Kocham cię jeszcze... Ani mnie powiedzieć nie wolno tego, ani ...

 Złość to tylko mały przecinek we wściekłości.

 Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie.

 Noc to pora, kiedy mroczne myśli
szarpią duszą jak sznurki marionetką.

 Istnieje depozyt wiary, któremu staramy się być wierni.

 Być może prawda jest lepsza od kłamstw, ale nie zawsze nas wyzwala.

 Brak poczucia humoru nie zawsze jest dowodem powagi.

 Nie czuję się wcale, (...) brak zmartwień mnie zabija.

 Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.

 Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.

 Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i
nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.