
Padało. Siąpiło, lało, chwilami zacinało, kapało, mżyło, kropiło i znów ...
Padało. Siąpiło, lało, chwilami zacinało, kapało, mżyło, kropiło i znów kapało, ale głównie padało.
Poranek jakby oklapł i postanowił trwać kilka lat.
To było jak grawitacja. Ale nie mogłam być jego grawitacją. Nie mogłam go zatrzymać.
Zdrada to nie tylko flirty, pocałunki czy nawet seks na boku. W momencie kiedy kasujesz wiadomości na FB, czy SMSy tylko po to, żeby ktoś ich nie zobaczył... już tam jesteś.
Miłość rani, ale też umacnia. Droga idealnej miłości nigdy nie jest gładka, nie jest usłana różami. Potrzeba włożyć w nią mnóstwo pracy, aby przybrała piękny, nieskazitelny kształt.
Jeżeli przez całe życie kierujesz się zasadami i przegrasz, to po co ci takie zasady?
Świadomość, że wiesz czego chcesz, zawsze daje siłę i wolność.
Życie w samotności to według mnie najgorsze, co może spotkać człowieka. Mimo tych wszystkich kryzysów, cichych dni, nieustannego dostosowywania się, lęku przed rozłąką, życia pełnego zmartwień i udręki, nie wiem,
czy życie byłoby dla mnie coś warte.
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Głupio jest tęsknić do kogoś, kto tak konsekwentnie działa nam na nerwy.
Przypuszczam, że każda miłość koniec końców schodzi z chmur na ziemię.