
Za dużo tutaj dymu, żeby nie było ognia.
Za dużo tutaj dymu, żeby nie było ognia.
I muszę przygotować jedną z twarzy na spotkane twarzy, które spotkam.
Czasami, Louis, zmarli są lepsi. Ten, kto to powiedział, pewnie miał na myśli, że nie cierpią, nie czują bólu, nie troszczą się o przyszłość.
Cisza pomaga człowiekowi
ujrzeć siebie samego - od środka.
Kiedy coś przychodzi zbyt szybko, nie potrafimy tego w pełni docenić.
Mało osób ceni
przyjaźń, bo mało osób ją odczuwa.
Los to wymówka dla tych, którzy nie chcą wziąć odpowiedzialności za własne życie.
Sztuka moja jest i pozostanie protestem przeciwko temu właśnie światu, który ukazuje. I nawet gdyby opór był zgoła bezsilny, gdyby świat zewnętrzny do tego stopnia nas przeniknął i zniekształcił, iż nikt z nas nie mógłby zaufać żadnej myśli, żadnemu uczuciu swojemu, to przecież wystarczy sama świadomość zniekształcenia, ona to, świadomość, pozwoli nam wziąć rozbrat ze
spaczonym kształtem naszym.
Jest jeszcze wiele historii do opowiedzenia, ran do wyleczenia
oraz toastów, które należy wznieść.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Jestem silniejsza, niż
próby, którym mnie poddają.