Świat zmienia się cały czas. Coś tracimy, coś zyskujemy.

 (...) z każdym upływającym dniem pamięć o tym, kim kiedyś byłem, bladła coraz bardziej.

 Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.

 Była już taka zmęczona ludźmi
mówiącymi jej, co będzie dla niej dobre.

 Wydaje mi się, że nieraz myślenie szkodzi.
Czasem musisz posłuchać serca i zaufać instynktom.

 (...) żaden kot, który ryczy, nie potrafi mruczeć.

 Była to wątroba, którą doktor Larch szanował o wiele bardziej niż duszę.

 Czymże jest umieranie,
jeśli masz żyć do końca świata.

 Jestem więc rodzajem środka pobudzającego, człowiek nigdy nie wie, do czego się jeszcze kiedyś przyda.

 To właśnie wtedy, kiedy jesteśmy najbardziej sami, potrafimy przyjąć samotność drugiego człowieka.

 Kiedy się zakochasz, nic, co było wcześniej, nie jest już ważne, żadne wcześniejsze relacje cię nie interesują, nic nie może cię zatrzymać.