
No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...
No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...
- A czy ma pan w ogóle
jakieś ludzkie uczucia?
- Mam. - Na przykład?
- Głód. - I co jeszcze? - Nuda.
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby cię złapać.
Różnica między głupotą a geniuszem
polega na tym, że geniusz ma swoje granice.
Kiedy już o czymś wiesz,
nie sposób pozbyć się tej wiedzy.
To, że czasem potrzebujemy
pomocy, nie znaczy, z jesteśmy słabi.
Sprawiasz wrażenie ducha,
który próbuje wywoływać żywych.
Może to głupie, ale czasem coś się udaje tylko dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam.
Chyba wszyscy przed czymś uciekamy.
Tylko że wciąż próbuję zrozumieć, co to jest.
Cały świat jest sceną, a my tylko aktorami. Każdy występuje na scenerii, gdzie stacja zycia determinuje jaki kostium założymy. Właściwie to niema różnicy, czy jest się królem, czy żebrakiem. Ostateczny efekt to zasługa tylko i wyłącznie jednego aktora.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.