
No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...
No i koniec (...). Był człowiek, nie ma człowieka...
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Miłość nie jest moralna,
czy niemoralna. Po prosu jest.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Twarz, którą pokazujesz ludziom, mówi im, jak mają cię traktować...
Kłamać, czyż nie znaczy wyrzekać się własnej godności.
Kradzione szczęście mści się prędzej czy później,zostawiając tylko posmak goryczy.
Nie potrzeba miłości by być od kogoś uzależnionym.
A tamta chwila była tylko jedna.
I rzeczywiście da się krzyczeć sercem, tyle że to tak bardzo boli.
Teraz jesteś już dwiema nogami w piekle, korzystaj z tego do woli.