(...) najpierw ochłoń, a potem mów, bo wypowiedzianych słów nie ...
(...) najpierw ochłoń, a potem mów, bo wypowiedzianych słów nie da się już cofnąć.
W naszym życiu pojawiają się różni ludzie. Niektórzy zostają, inni nie. Jeszcze inni na pewien czas się oddalają, aby kiedyś powrócić.
Nie wierzę, że ktokolwiek mógłby pokochać potwora.
Czasami z tych niespodziewanych zdarzeń wynikają najlepsze rzeczy.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Jeśli idzie o podejrzane typy, to nie martwię się tymi, którzy zmarli. Niepokoją mnie żywi.
Nie można przechodzić z jednego życia do drugiego i nigdy nie potknąć się o próg.
Prawdziwa miłość to nie napój, który jedna osoba może wypić, a druga odstawić. O prawdziwej miłości można mówić tylko wtedy, gdy dwie dusze łączą się w jedno.
Kto czyta, nie kłamie – przynajmniej w tym samym czasie (…).
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych.
Myślę tylko, że ostatecznie lepiej być sangwinikiem, człowiekiem działania - a jeśli już się bawić, to tak, żeby lustra trzaskały.