
To już byłby koniec tego zasranego świata - powiedział wtedy ...
To już byłby koniec tego zasranego świata - powiedział wtedy - gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą,
a literatura wagonem bagażowym.
Czuję też motylki w brzuchu. Chyba, że to nagły atak grypy żołądkowej.
Za często mówię prawdę, to grzech.
Rozmyślał o życiu, które przerywa - a może kończy? - śmierć.
Cudowne chwile są cudowne, bo trwają krótko.
Największa zasługa człowieka polega na tym, jak daleko potrafi się podnieść po upadku.
Lepsza czysta fantazja niż gęsta mgła.
Nigdy nie traktowałam cię poważnie. Gdy się spotkaliśmy, było już na to zbyt późno.
Gdy szliśmy w stronę samochodu, wziąłem ją za rękę. Jej dotyk sprawił, że poczułem się w zgodzie z całym światem.
Prawdziwe ja jesteś teraz, tu i teraz. I za każdym razem, kiedy jesteś w stanie zauważyć ten moment obecności, doświadczasz siebie nie jako kogoś, kto ma swoją historię i do kogo będą przychodzić myśli, ale jako błękietnoskórą przestrzeń świadomości – jesteś wolny od czasu.
Miałam swoje marzenia w zasięgu ręki, lecz właśnie zrozumiałam, że do nich nie dorosłam.