Jedyna moja rada na ludzi to się z nich śmiać.
Jedyna moja rada na ludzi to się z nich śmiać.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach.
Każdy komplement zabiera cząstkę mej duszy.
Czasem szuka się i nie znajduje, czasem zaś znajduje się bez szukania.
Każdy ma tyle odwagi, na ile stawił czoło strachowi. A stawić czoło strachowi, wręcz do niego wejść, to jedyny sposób na przekształcenie odwagi we własną siłę.
Kiedy facet jest pijany, potrafi myśleć tylko o zwyciężaniu. Nie boi się, że straci twarz.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Lepiej się nie odzywać. Zamknąć buzię, stulić pysk, ani mru-mru. Całe to gadanie w telewizji o sztuce porozumiewania się i wyrażaniu uczuć to bujda. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi, co masz do powiedzenia.
Pójdę z nim, choćby się
na księżyc zechciał wdrapywać.
(...) nigdy nie chcemy nikogo krzywdzić, tylko czasem tak wychodzi.
A wiesz, rozumiem różne rodzaje ambicji, ale ambicji, aby być niczym, zupełnie nie pojmuję...