Problem nierozwiązany trzeba podzielić na mniejsze kawałki i rozpracować po ...
Problem nierozwiązany trzeba podzielić na mniejsze kawałki i rozpracować po fragmencie.
Ale dla mnie nie ma ani
poniedziałku, ani niedzieli: są
tylko dni popychające się w bezładzie.
Nie wszystkie baśnie kończą się szczęśliwie.
Gdzieś musi być granica błędów
do popełnienia przez jedną osobę.
Gwiazdy wygryzły dziurki w czarnym aksamicie nocy.
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
Kiedy człowiek dorasta traci też
przyjaciół- jeśli ma szczęście to tylko
tych niewłaściwych, którzy może nie są tak
dobrzy, jak się o nich kiedyś myślało. Jeśli
masz szczęście, to uda się utrzymać tych,
którzy są prawdziwymi przyjaciółmi, tych,
którzy zawsze przy tobie trwali... Nawet
jeśli tobie się wydawało, że nie trwają.
Bo tacy przyjaciele są cenniejsi od
wszelkich diademów świata.
Jeśli dojdziesz do ładu z
własnym wnętrzem, wówczas to,
co zewnętrzne, samo się ułoży.
Rzeczywistość pierwotna tkwi
wewnątrz, a zewnętrzna jest
wobec niej wtórna.
Odwróciła się tylko i popatrzyła na mnie tak,jakbym byłą najgorszym gatunkiem zdrajcy.I właśnie tak się czułam.
Mówiąc szczerze nie mogę znieść, kiedy ktoś mnie nie lubi. To jedna z moich głównych wad.
Szukałeś mnie? - spytała go
pewnego dnia, a on odparł: Przez całe życie.