
Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch.
Wszystko robi się mniejsze, kiedy wyciągnąć to na wierzch.
Mam nadzieję- mówi cicho
- że znów cię poznam. Jeśli tego chcesz, oczywiście. Jest wokół ciebie mgła, którą pragnę rozwiać.
Pragniemy stabilizacji, a marzymy o szaleństwie i życiu chwilą. Kiedy mamy jedno, tęsknimy za drugim. Gdy mamy to drugie, tęsknimy za pierwszym. Zawsze niespełnieni, zawsze rozdarci, zawsze nieszczęśliwi i potwornie marudni.
Za późno się cofać - świat istnieje tylko dzięki temu, że zawsze za późno się cofać.
Najbardziej przeraża mnie to, że ciebie nie ma, a ja nadal muszę oddychać.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
On był równie delikatny jak jesienny
motyl czekający, aż zniszczy go pierwszy mróz.
Walczyć o życie na tyle długie,
by przeżyć je u jego boku. Walczyć o
jedyną rzecz tak dobrą, tak szlachetną,
tak potężną, że w jej imię warto
zaryzykować wszystko. Miłość.
Każdy chłopak marzy, żeby taka wariatka jak ty zmarnowała mu życie.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Są takie chwile, kiedy nawet dziecko wie, że lepiej powstrzymać się od płaczu.