
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Wieczność nie czyni straty niewartej do zapamiętania, a jedynie znośną.
Nikt nie urodził się złym człowiekiem, tak samo jak nikt nie rodzi się samotny. Stajemy się tacy przez wybory, których dokonujemy,
i okoliczności, w jakich przychodzi nam żyć.
Co dzisiaj zrobiłaś? Dla siebie, dla świata?
- Chciałam wiele.
- Ale co zrobiłaś?
- Chyba nic.
Może dałaś coś drugiemu człowiekowi? Szansę, nadzieję, uśmiech? Cokolwiek?
- Pragnęłam przytulić się do pewnego mężczyzny. Popatrzeć w oczy. Siedząc na tarasie, rozmawialibyśmy do białego rana.
- Nie przyszedł? Czy może Tobie brakło odwagi? Czasu?
Co poszło nie tak?
- Nie przyszedł.
- Drań!
- Ależ skądże. Nie wiedział że czekam. Że żyję dla niego.
Nie ma nic równie
mylącego jak "oczywisty fakt".
Wyobraźnia to coś wspaniałego, trzeba tylko nad nią panować.
Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.
W każdej podróży jest kropla śmierci.
Kurczowo czepiamy się naszych fantazji,
dopóki cena wiary nie okaże się zbyt wysoka.
Sądzę, że wkrótce już będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść.
A kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę. Natychmiast. Nie wolno ci tracić
ani chwili. Tobie - nie wolno.
Gdybyśmy nadal mogli żyć tak jak dawniej,oglądając cudze wojny w telewizji.