- Walcz - powiedział. - Jeśli walczysz, wygrywasz albo przegrywasz. ...
- Walcz - powiedział. - Jeśli walczysz, wygrywasz albo przegrywasz. Jeśli nie walczysz, przegrywasz.
Co ma ptak za całe to swoje ciwit, ciwit, kiedy przychodzi zima? Musi marznąć i głodować, ale to przecież takie wzniosłe!
Jeszcze za mało się boję. Za bardzo boję się ich, ale za mało siebie samego.
Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać,
że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie.
Gdy popatrzyłem na krajobraz, zdałem sobie sprawę, że on jest piękny. Ale jest pusty dlatego, że jest pusty w głębi siebie.
Aby zrozumieć czym jest światło, oglądałem mrok. Aby zrozumieć czym jest żyć, śmierć porwałem. Zrozumiać nie zrozumiałem, ale wiele się nauczyłem.
Ze słowami jest jednak taki kłopot, że gdy się je już raz wypowie, nie sposób ich żadną siłą cofnąć.
Nie obchodzi cię - zapewnił. - Dbasz tylko o swoje puchate, różowe ego.
I z każdym dniem wiedziałem mniej, i z
każdym dniem popadałem w rozpacz, że nigdy
nie przeczytam tego, co powinienem przeczytać.
Jeśli nie otworzysz się na ból, nigdy nie otworzysz się też na radość.
Ze mnie taki był święty jak z kartofla granat-z daleka każdy by się pomylił.