Dziwny ból łapie mnie za gardło, chociaż dobrze wiem, że ...
Dziwny ból łapie mnie za gardło, chociaż dobrze wiem, że taka jest kolej rzeczy: wszystko się kończy, ludzie idą dalej, bez oglądania się za siebie. Tak właśnie powinno być.
Nikt nie jest samotną wyspą. Każdy z nas wpływa na innych – wszystko, co robimy, powoduje fale, które rozchodzą się na zewnątrz. Pamiętaj o tym.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Najważniejsze, żeby nie patrzeć na kraty,
a tylko między kratami. Bo jeżeli będziesz patrzył na kraty to nigdy niczego nie
dokonasz i nigdy nie będziesz szczęśliwy.
Nie rozumieją wolności polegającej na
tym, że czuje się na skórze dotyk wszechświata.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
Są piosenki, które porywają do tańca. Piosenki, przy których mamy ochotę śpiewać... Ale najlepsze piosenki to te, które przenoszą nas do momentu,
gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i
jeszcze raz łamią nam serce.
Wszechświat to olbrzymia rzeźnia. Wszystko, co żyje, musi pochłaniać inne istoty, by utrzymać się przy życiu. Ludzkość zdecydowała, że warto być niemoralnym, byle tylko żreć i żreć, aż do końca. Natomiast ja wciąż zastanawiam się, czy przypadkiem nie zostałem stworzony po to, by ponieść klęskę. Czy moje zniszczenie nie jest częścią Waszego planu?
Samotność jest jak ogród w którym dusza usycha, a kwiaty przestają pachnieć.
Ale książki to nowe ziemi! To i księżyc, i statki; to jest myśl i piękno, to jest prawda i życie.
Jedyny sposób, by oszpecić piękno, to ukazać jego szaleństwo.