Albo pływasz, albo toniesz, takie jest życie.

 I w cichej przystani jakiej są dla niej jego ramiona odpływa w spokojny sen...

 Punki są jak ptaki - samce bardziej się stroją.

 Usta zamykają się wtedy, gdy mają
do powiedzenia coś ważnego.

 Jestem pewna, że to nie ja piszę swoje życie. Chciałabym umieć je czytać tak, jak jest napisane.

 Daremnie walczyłem ze sobą.

Nie poradzę, nie zdławię mego uczucia. Pozwól mi, pani, wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham.

 Przypomniało mi się, co
radziła mama, kiedy ogarniała mnie nieśmiałość: "Udawaj, aż uwierzysz"

 Brakowało mi sił na płacz.

 Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.

 Siła nie bierze się z fizycznej zdolności. Pochodzi z nieustępliwej woli.

 Czasem wydaje mi się, że poranek to jedyna pora dnia, która nie jest zwykłym świteziankowym kłamstwem i że tylko porankiem jest jakimś cieniem prawdy.