
Zdarza się, że wyznanie prawdy nie jest najlepszym pomysłem.
Zdarza się, że wyznanie prawdy nie jest najlepszym pomysłem.
Życie jest niekończącym się ciągiem decyzji. Większość z nich podejmujemy instynktownie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ale po co miałoby to wszystko się odbywać, skoro decyzje te nie mają żadnego sensu?
Umiał wyznawać miłość, niestety, nie bardzo wiedział jak kochać.
Niechętnie cokolwiek przyrzekałam.
Zbyt łatwo było nie dotrzymywać słowa.
Bo nic tak nie myli jak zmysły.
To słuszność idei może nas zaprowadzić
do sukcesu, a nie liczba jej wyznawców.
Oboje jesteśmy mało towarzyscy i
niezbyt gadatliwi, chyba że spodziewamy się
powiedzieć coś, co zadziwi całe towarzystwo i
zyska rangę wiekopomnej sentencji.
Czasami bardzo potrzebujesz
przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.
Prawda jest zazdrosną, porywczą
kochanką, która nigdy nie śpi, oto, czego mu nie mówię nigdy nie będzie dobrze.
Stąd wszyscy mamy potrzebę szukać i dążyć do czegoś, co zawsze wydaje nam się nieosiągalne... Przy wzroście duchowym zawsze zostaje w nas wieczne pragnienie czegoś nieznanego, którego poszukiwanie jest źródłem głębokiej radości.
Człowiek z nowymi pomysłami jest wariatem, dopóki nie odniesie sukcesu.