
Kobieta jest jak ruski bank. Wpłacasz pieniądze i nigdy nie ...
Kobieta jest jak ruski bank. Wpłacasz pieniądze i nigdy nie widzisz ich z powrotem.
Dlaczego tak bardzo boimy się w otwarty sposób mówić o uczuciach? Nie zdradzamy, co nas boli. Nawet przed tymi, których kochamy. A przecież chyba zależy nam na sobie? Zapominamy, że słowa nie służą tylko temu, by ranić. Są po to, by nas jeszcze bardziej do siebie zbliżać. By pomóc rozwiązać konflikty i nieporozumienia. Często zasypiamy przytuleni do niedopowiedzeń. Nie dbamy o to, by rozplątać negatywne emocje. Brak czasu, brak ochoty, brak zrozumienia. Czy to ma sens? Żadnego.
To daję wielką przewagę - nie pić wśród tych, co dużo piją.
Są rzeczy, których się nie wie. I tylko się wierzy.
Wszyscy potrzebujemy czekolady.
Póki życia, póty nadziei.
Czasami dochodzę do wniosku, że lepiej byłoby być samemu. Trudno jest być zakochanym.
Nauczyłem się nie ufać własnemu sercu. Ale gdy ci się przyglądam i widzę, jak Ty na mnie patrzysz, wiem, że mam rację, że cię kocham. Znów zacząłem sobie ufać.
Ale kiedy rzeczywistość była beznadziejna, fantazja stawała się niemal niezbędna.
Byłem dla niej tylko róży, podobną do setek tysięcy innych róż. Ale jeśli mnie oswoisz, będziemy dla siebie potrzebni. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. Będę dla ciebie jedyny na świecie...
W ludzkich usiłowania jest tyle wdzięku i zarazem absurdalności.