
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed ...
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami.
Przyjaciele są po to, żeby się troszczyć o człowieka.
Twoja obecność nie powinna być jedynie tolerowana, ale przyjmowana z radością.
Zanim ruszysz naprzód, musisz spojrzeć wstecz.
Gram o właściwej porze każdemu dopomoże.
Można się cieszyć, że komuś się udało, ale to nie znaczy, że od razu zapomni się o własnym nieszczęściu.
Czyniąc dobrze, siejesz niewdzięczność!
Człowiek jest wtedy najszczęśliwszy, kiedy dokoła siebie widzi to, co nosi w sobie samym...
Gdy bieda włazi drzwiami, miłość wlatuje oknem.