Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, ...
Czyż to nie ironiczne, że moje rany
tak strasznie wyglądają, a jednak są
znacznie mniej bolesne i groźne niż te
niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
Nasze wspomnienia są jedynym świadectwem życia i czynów tych, którzy odeszli.
Po tej stronie nieba może być naprawdę smutno.
Bezproblemowe związki są przereklamowane.
Nie musiałbym widywać tych, których bardziej interesuje życie kogoś innego niż swoje. Ludzi, którzy są tak wścibscy, że byliby w stanie zrobić wszystko, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o drugiej osobie. Oczywiście czegoś złego, dzięki czemu złudnie poczują, że są lepsi od innych, że ich życie wcale nie jest takie złe.
Paradoksalnie [...] w samotności i udręce dorastania, nauczył kochać się ludzi.
Nikt nie bywa równie intelektualnie leniwy jak naprawdę inteligentny człowiek.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.
Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
Właśnie o to chodzi w dorastaniu, prawda? O to by nie dać po sobie poznać,że się cierpi.