
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Nie można uciec od samego siebie i nawet jeśli wybierzesz się w podróż na koniec świata, to twoja udręczona dusza wybierze się tam razem z tobą.
Nasze życie można też ująć jako niepotrzebny epizod zakłócający błogi spokój nicości.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Zaletą przeszłości jest to, że już nie wróci.
Kłócenie się było lepsze niż obojętność; krzyki były lepsze niż cisza.
Nie lubię dzielić się emocjami z obcymi- to oznaka słabości.
Na odrobinę szczęścia nigdy nie jest za wcześnie.
Takie właśnie szczęście
jest chyba największe, kiedy nie
potrafi się podać tylko jednego powodu.
Wojny prowadzi się z dwóch powodów. Jednym jest władza, drugim pieniądze.