[...] to tchórze. Gorzej: tchórze, którzy biorą mnie za tchórza!
[...] to tchórze. Gorzej: tchórze, którzy biorą mnie za tchórza!
Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie.
Kochanie, pieniądze czynią cuda - zawiesza głos. Ale nie mogą spowodować, żeby ktoś cię pokochał lub szanował.
Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin.
Bez przyszłości teraźniejszość staje się bez znaczenia...
To daję wielką przewagę - nie pić wśród tych, co dużo piją.
Dzięki pamięci można
przeżywać młodość w każdym wieku. Najważniejsze to mieć co wspominać.
Pamiętaj chłopcze, że człowiek
rozumny zawsze woli stać na uboczu,
gdyż świat znacznie lepiej widać, kiedy
samemu jest się skrytym w mroku.
Chęć uniknięcia bólu nie robi z
ciebie tchórza. Jesteś po prostu człowiekiem.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
I mam uczucie, że nie ma już o
czym mówić. I nigdy nie będzie.
Bo słowa nie mogą wyrazić pustki.
Im jest ich więcej, tym bardziej kłamią.