Jednak to nie ból fizyczny był dla mnie najgorszy, ale ...
Jednak to nie ból fizyczny był dla mnie najgorszy, ale zbolała dusza.
- Przepraszam - wymamrotał nagle
- dlaczego ja właściwie płaczę, skoro mam wino?
Czasem miłość bywa okrutna; oprócz radości przynosi również wiele cierpień.
Na tym właśnie polega problem
z rajem. Nic tak nie przyciąga Złego.
Czy jest sens nadal być
człowiekiem, gdy pozbędziesz się uczuć?
Ona jest niezniszczalna. Wrzucisz taką do wulkanu, to ci pamiątki przyniesie.
Teraz żyłem już w świecie, w którym umarli tańczą.
Miłość nie kryje się w drugiej osobie. Ona jest
w głębi naszej duszy. Jednak do tego, aby ją w
nas rozbudzić, potrzebny jest drugi człowiek.
Piękno jest jak komfort i alkohol, człowiek się przyzwyczaja i nie zwraca już na to uwagi.
Dobrze by było, gdyby
poczucie winy przypominało nam, aby
następnym razem bardziej się postarać.
To, co robisz teraz, może ocalić przeszłość i w konsekwencji zmienić przyszłość.