
Godny pogardy i tchórzliwy jest naród, który walczy z historią ...
Godny pogardy i tchórzliwy jest naród, który walczy z historią innego narodu
Mysz zapędzona w zaułek bez wyjścia rzuci się nawet na lwa.
Głęboko w jego umyśle toczy się wojna - wojna którą przegrywa.
Życie jest darem wszechmogącego. Nie warto go marnować na rzeczy mało znaczące. Szczęście leży w drobnych radościach dnia codziennego, w spokoju ducha, wolności sumienia.
Złotymi drzwiami do świątyni sukcesu jest niewzruszona wytrwałość. Nie znam bowiem siły w ludzkim umyśle, która równałaby się wytrwałości.
Ona żyje na tym
świecie, ale w nim nie przebywa.
Czasem to co człowiek zje, stanowi jedyną wartość całego dnia.
Kiedy patrzysz w otchłań, otchłań także patrzy na ciebie. Gdzieś w otchłań poprowadziła go ta sprawa. Niczym przynęta na haczyku, z której nie dało się już zsunąć.
Jeżeli wierzysz w zwycięstwo, zwycięstwo uwierzy w ciebie.
Kiedy pasja staje się twoją pracą, wtedy życie ma sens. Inaczej wegetujesz z dnia na dzień.
"Ziemio rodzinna! Ja niewiew tak cenię twego syna, Jego głośnę i sztukę! Jeśli był dotychczas niemy, Przez wzgląd na moje mniemanie mów, tomu ogołocony, Ja, ktory, jakowoż najmniej nie zasłużył, Zbil go, zdradził. Zdrada tak nieodpowiednia, Zanim by się zdarzyła, już była straszna..."