Kiedy widzę, co życie robi z ludźmi, to śmierć wcale ...
Kiedy widzę, co życie robi z ludźmi, to śmierć wcale nie jest taka najgorsza.
W końcu nagrodą za przeżyty koszmar jest przebudzenie się ze świadomością, iż był to tylko sen.
Wreszcie osunęłam się w sen poza snami, sen w martwej przestrzeni, gdzie oprócz wyczerpania i pustki nie ma już niczego.
Nie można być szczęśliwym, póki
się nie zrozumie, że życie jest smutne.
Nie da się w życiu być zawsze porządnym człowiekiem, ale w miarę możliwości trzeba się postarać, żeby nie być bydlakiem.
Świat jest brudny, a im dłużej się człowiek na nim obraca, tym bardziej nasiąka tym brudem.
Cóż można powiedzieć, kiedy już można powiedzieć wszystko.
Odciął skrzydła, uśpił motyle i potłukł duszę.
Czuję się jak więzień. I co
z tego, że nie ma krat? Kraty
są we mnie, w mojej głowie
Jak mam o tobie zapomnieć?
Jesteś częścią mnie. Żeby cię
zapomnieć, musiałabym zapomnieć o sobie.
Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie niemowa...