
Nie sądzę, bym wybrał się na zaślubiny, za teścia mając ...
Nie sądzę, bym wybrał się na zaślubiny, za teścia mając Jezusa Chrystusa.
Niezależnie od ogromu jego zdumienia czasem najwyższym powołaniem mężczyzny jest to prostu stać i tulić.
Są w życiu chwile, kiedy czas i przestrzeń stają się głębsze, a poczucie istnienia ogromnie się nasila.
Kochaj swoich nieprzyjaciół, chociażby po to, żeby ich wkurzyć.
Bo tak naprawdę wszystko, co można zrobić, to kochać drugiego człowieka.
Pewne rzeczy nigdy nie
umierają; one cichną na
jakiś czas, ale nigdy nie umierają.
Kiedy już o czymś wiesz, nie sposób pozbyć się tej wiedzy.
Bo Ziemia nie po to z takim trudem krąży
wokół Słońca, by ludzie beztrosko się na niej bawili.
-Och, Ellen, jakie to strasznie smutne mówić o miłości, a nigdy jej nie zaznać.
Rzeczywistość to nie jest to, co widzimy, ale to, jak to rozumiemy, jak o tym myślimy, jak to interpretujemy. To nie jest rzecz samoistna; to coś, co stale jest kreowane w naszych umysłach.
Dlatego nie lubię luster, które pokazują moją prawdziwą twarz. Kiedy jestem sama, często spadam w pustkę. Muszę ostrożnie stawiać stopy, żeby nie spaść z krawędzi świata w nicość. Muszę uderzać ręką w jakieś twarde drzwi, żeby przywołać się z powrotem do ciała.