
Pisarz nigdy nie jest osobą godną zaufania.
Pisarz nigdy nie jest osobą godną zaufania.
Jak górskie szczyty dookoła patrzymy na siebie odseparowani dolinami, za duzi, aby przemknąć niepostrzeżenie obok, za mali, by dotknąć nieba.
Dobry policjant musi czasem wierzyć w to, co wydaje mu się niemożliwe.
Szaleństwo jest we krwi i nie można go usunąć odrobiną mydła i miękką szmatką.
Kultura to cienka warstwa, nawet deszcz może ją zmyć.
Zastanawiam się, co powinienem
zrobić. Chociaż to niezbyt skomplikowane.
Rzecz sprowadza się do dwóch możliwości.
Zacząć żyć lub zacząć umierać
Jeśli potrafisz udawać
szczerość, możesz dokonać wszystkiego.
Od dziecka wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy.
Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nic milczenie - oto świat.
Nie ma zysku bez ryzyka, ani ryzyka bez miłości.
Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet, cudnie spokrewią się ciała nam.