
Ze słowami jest jednak taki kłopot, że gdy się je ...
Ze słowami jest jednak taki kłopot, że gdy się je już raz wypowie, nie sposób ich żadną siłą cofnąć.
Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!
Jestem otoczony ludźmi, a czuję się samotny.
Gniew odwraca uwagę
od wszechogarniającego smutku.
Nie ufałbym zdaniu człowieka, który z góry zakłada istnienie wszechświata.
Wyobraźnia to coś wspaniałego, trzeba tylko nad nią panować.
Nigdy nie jest za późno.
Zawsze trzeba mieć nadzieję.
Może to nie jest pozór. Może
wszystko jest takie, jak wygląda. I to,
czym jesteśmy dla ludzi, jest ważniejsze, niż to, czym jesteśmy we własnych oczach.
Szczęście to kwestia wyboru.
Ludzie sami są jak tunele: jak kręte, ciemne przestrzenie i głębokie jaskinie. Nie da się poznać wszystkich zakamarków ich duszy.
Nie można ich sobie nawet wyobrazić.
Ona pachnie jak czekolada. A ja nie lubię, jak się mnie bije — plątałem się w panice.